wtorek, 8 listopada 2011

Czas to tylko rzeczownik.






- jesteś zła ? - a jaka mam być ? - moja.

Mr. ten właściwy
Ja tego nie rozumiem! Mam strasznie zły humor , ledwo żyję , na nic nie mam ochoty... A tu naglę widzę Ciebie i już mój świat nabiera kolorów! 

Usiądź wygodnie obok mnie , poczuj jak bije ciepło. I nie zbaczajmy z toru. Pozwól , by nasze życie nigdy nie oślepło. A nabrało kolorów. 

Na życie zamknięty , przez życie spięty , ciągle biec , po trupach wspinać się , spróbuj zatrzymać się i zmienić kierunek. 






Dla jednych życie na ziemi to piekło , dla drugich to wymarzony Eden.
O nie , nie , nie , nie , nie , nie.

Jak jutro będzie- nie wiem.

Kobieta - najdelikatniejszy twardziel świata. 

Minął miesiąc od jej śmierci , on dzień w dzień siedział na ich wspólnym łóżku i zachodził się łzami . Patrzył w lustro i krzyczał w niebo głosy : dlaczego ?! Kurwa mać , dlaczego ?! Schował twarz w dłoniach , zupełnie tak jakby wstydził się płakać przed samym sobą . Poczuł wibracje w lewej nodze , zrezygnowany wyciągnął telefon , i spojrzał na mały ekranik : " Nie płacz głupku , przecież jestem obok " - spojrzał na jej telefon , w którym właśnie pojawiał się raport dostarczenia . ?



Nienawidzę tego stanu patrze na ciebie a ty nic, Kurwa po prostu nic !

- nie bolą cię nogi ? - niee , a co ? - bo cały dzień chodziłeś mi po głowie . < 3
 
Brzydka ona , brzydki on. Mała stacja , kiepski bar.  A oni przytuleni jakoś niezwykle tak.
 
Kochali się pół żartem , pół serio. On ją żartem , ona go serio.
 
- słyszysz? - nie. - a kiedyś biło.







co to za dama która nałogowo przeklina, jest uzależniona od tymbarków i muzyki a zamiast krótkiej sukienki i szpilek woli bluzę i trampki ?

Włosy niszczę farbą
 wątrobę wódką
płuca fajkami
 a serce Tobą.


KOCHAM CIĘ JAK MILION ŻELKÓFF ! <3

mówią mi: ty nie masz problemów, ty niczym się nie martwisz.
 masz wszystko co chcesz, zawsze chodzisz uśmiechnięta...
Tak wiem umiem dobrze grać.


niedobór witaminy C-iebie.



Czekaj.. trwa formatowanie serca.

miłość to najsmerfniejsze coś na świecie .

Siedząc na parapecie myślała czy chociaż raz dziś o niej pomyślał...  

`Kątem oka spoglądał na nią, pilnował jej wzrokiem jednocześnie udając obojętnego.

99,9% powierzchni mojego serca należy do Ciebie wiesz ? ♥  




No więc dobrze jest słyszeć twój głos
Mam nadzieje, że masz się dobrze
i jeśli kiedykolwiek się zastanawiasz
Czy jestem tu sama dziś wieczorem
Zgubiona tu w tym momencie
I czas mija dalej
I jeśli mogłabym mieć jedno życzenie
Chciałabym mieć cię przy moim boku

..a ona...
i tak co jakiś czas
siadała na parapecie
i patrzyła w gwiazdy
mając nadzieje
że on robi to samo.
 
 Boże, jestem rozszarpana w środku
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz